Zauważyliście pewnie, że kawa w dobrej kawiarni smakuje dużo lepiej niż ta przyrządzona w domu.Owszem w pewnym stopniu ma znaczenie otoczenie w którym pijemy kawę, wystrój, znajomi, cała atmosfera….Niemniej w domu też może być miło – książka, fotel i właśnie dobra kawa.
Co możesz zrobić, żeby poprawić smak swojej kawy ? I to bez względu na sposób w jaki ją zaparzasz ?Oto kilka praktycznych porad jak przyrządzić dobrą kawę w domu.
Jeżeli kupujesz kawę w supermarkecie to … zmień dilera :).W dobrych kawiarniach nie używają kawy z marketu.Poszukaj sklepu, gdzie na opakowaniu kawy będzie podane miejsce pochodzenia ziarna, jego skład ( proporcje arabiki i robusty ),oraz data palenia.Zauważcie,że w marketach na opakowaniach jest podana tylko data przydatności do spożycia. A ta jest wyznaczona zazwyczaj na 1,5 roku od palenia – czyli kupując kawę, która ma jeszcze pół roku przydatności znaczy, że przeleżała w magazynie/na półce sklepowej już rok.A według fachowców kawa najwięcej smaku i aromatu posiada do pół roku od daty palenia. Świadczy o tym też intensywniejszy zapach wydobywający się z torebki po jej naciśnięciu – tak, tak – najlepsze są torebki z wentylem, nie te pakowane próżniowo. Z drugiej strony – bariści radzą aby najwcześniej zacząć zaparzać 10-14 dni po paleniu.
Dobra kawa to także młynek. Jeśli nie mamy – nawet babcinego – to powinniśmy go kupić(nie elektryczny,tylko żarnowy – podczas mielenia w żarnach ziarno się nie nagrzewa). Najlepiej kawa smakuje zaparzona tuż po zmieleniu – po 15 minutach od zmielenia większość aromatu się ulatnia…
Woda to pomijana, ale jakże ważna rzecz.Filiżanka kawy składa się w 99% z wody. Zaparzajmy wodą świeżą, przefiltrowaną , nie wrzątkiem ale ok 90 stopni Celsjusza.
Ale dobra kawa to nie tylko ziarno, młynek i woda.To także sprzęt w którym parzymy kawę. Najprościej i najtaniej zalejemy kawę po prostu w kubku – ale użyjmy przynajmniej filtra, żeby nie mieć czarnych zębów ;).Najkorzystniej jeśli chodzi o jakość kawy wychodzi kafetierka ,włoska którą stawiamy na palnik kuchenny, albo wietnamską którą zalewamy gorącą wodą. Dla amatorów espresso zostają ekspresy ciśnieniowe, których zarówno wybór jak i cena są imponujące…