I po warsztatach,
w czasie siekania sałatki tabbouleh pojawiła się tajemnicza nazwa przyprawy „baharat”
w wolnym tłumaczeniu słowo to oznacza „przyprawy”
obiecałam podać listę składników tej cudownie aromatycznej mieszanki.
składniki:
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka nasion kolendry
1 łyżeczka strączków kardamonu
2 łyżeczki nasion kuminu
1 mała pokruszona laska cynamonu
1/2 łyżeczki goździków
1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
1/2 łyżeczka startej gałki muszkatołowej
wszystkie składniki wrzucić do młynka i ukręcić mieszankę.
w szczelnym pojemniku można ją przechowywać do 8 tygodni.
super do dań mięsnych, ryb i dań z warzywami strączkowymi